niedziela, 5 stycznia 2014

Noworoczne postanowienie czyli zaczynamy ćwiczenia.

Cześć wszystkim! Jak się macie w nowym roku? Jak minął sylwester? Mnie w sumie bardzo przyjemnie, wytańczyłam się :)
Wiadomo, że wraz z przyjściem Nowego Roku pojawiają się noworoczne postanowienia. Moje jest takie, jak myślę, że większości z nas. Mianowicie - wziąć się za siebie w baardzo szerokim tego słowa znaczeniu.


Tak więc, od 2 stycznia rozpoczęłam ćwiczenia :) Raczej jestem chuda bo mając 17 lat ważę, 47-48 kg. Chciałabym przytyć, ale niestety z moją przemianą materii jest to praktycznie niemożliwe. Mogę jeść słodycze i fast foody i ani kg więcej.


Do rzeczy. Za cel postawiłam sobie pośladki, nogi i brzuch a ćwiczyć będę z moją ukochaną Mel B! 2 stycznia zrobiłam 100 brzuszków i 10 min z Mel na pośladki. Pech chciał, że następnego dnia obudził mnie straszny ból nogi. Musiałam ją przeforsować... Nie chce więcej się męczyć tak więc chyba na pośladki znajdę sobie jakieś lżejsze ćwiczenia... Caałe szczęście, że nie spotkał mnie też ból mięśni brzucha po tych brzuszkach. To już moje 2 podejście z Mel B (1 raz ćwiczyłam z nią 2 miesiące) więc brzuch mam trochę wyrobiony. Pewnie dla tego nie bolał.


Oto ćwiczenia z których mam zamiar korzystać:


Brzuch

http://www.youtube.com/watch?v=2vqhhaYkDiI


Pośladki

http://www.youtube.com/watch?v=rsOwRoaRh4I

Nogi
http://www.youtube.com/watch?v=_xrXEV6U8Sc




Naturalnie trochę motywacji :)








co wolicie? Skinny czy fit?
Stawiam zdecydowanie na FIT!


*.*

Buziaki :) Lena ♥

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Sylwester 2013/2014 cz.IV

No Kochane czas na kolejną część Sylwestrowych przygotowań. Przepraszamy, że notka nie ukazała się wcześniej ale jakoś nie mogłyśmy znaleźć wolnej chwilki. Przechodzimy do fryzury :)


Ja w tym roku mam ogromny dylemat co z nimi zrobić. Moje włosy ciężko określić, raz się kręcą, raz są falowane a czasem prawie proste. Zależy to np. od pogody, gdy jest wilgotno skręcają się w spiralki. Ale może o tym kiedy indziej. W każdym bądź razie Kochane jak myślicie? Postawić na naturalne "loczki" czy może wyprostować ? czekam na wasze opinie :)


Na jednym z portali o urodzie czytałam wypowiedź jakiegoś fryzjera (niestety nie pamiętam już jakiego), że do łask wracają włosy falowane z długa grzywką i niezmiennie krótkie fryzury. Dobór fryzury zależy również od tego, gdzie planujemy spędzić sylwestra.
Jeżeli wybieramy się na bal, to jasne, że do takiej sytuacji będzie bardzie pasowało coś formalnego a elegancki kok może nie do końca pasowałby na luźną domówkę. Oto kilka inspiracji:












< zdjęcia brałam z różnych serwisów. Na zdjęciach są podpisy więc spokojnie możecie poodwiedzać stronki i jeszcze tam czegoś poszukać :) >



Kochane ! Chcę Wam życzyć z całego serca wszystkiego co najlepsze na ten nowy 2014 rok. Dużo uśmiechu, radości, miłości, zdrowia, spełnienia wszystkich Noworocznych postanowień i spełnienia marzeń. Żebyście w tę wyjątkową noc wyglądały olśniewająco :)
Buziaki : Lena



2014 please be good and make my wishes come true .. ♥

sobota, 28 grudnia 2013

Sywester 2013/2014 cz.III

No Kochane, jeżeli kreacja została już wybrana, paznokcie zrobione to myślę, że nadszedł czas na makijaż.
Muszę przyznać, że zrobienie ładnego make upu to dla mnie nie lada wyzwanie. Czasem narysowanie prostej kreski na powiece sprawia mi trudność więc w sylwestrowym makijażu pomoże mi koleżanka, bo tej nocy chce wyglądać perfekcyjnie :)




Uważam, że najważniejsza jest dokładność. Chyba żadna z nas nie chciałaby w sylwestrową noc, wstydzić się pomarańczowych plam na twarzy od fluidu, posklejanych rzęs czy spływających kresek do kącików oka.




Tak więc najważniejsza jest trwałość makijażu. Mile widziane są wszelkie podkłady,pudry oraz spray'e utrwalające. *Tańszą alternatywą* jest zwykły lakier do włosów. Po umalowaniu, spryskuje delikatnie twarz i na prawdę się trzyma. Może nie jest to najlepszy pomysł ale raz na rok myślę, że nic sie nie stanie :) Oczywiście chrońcie oczy! Podczas tak wyjątkowej nocy możemy pozwolić sobie błyszczące cienie, ciemne czy nawet jaskrawe barwy ponieważ musimy pamiętać, że zabawy zazwyczaj odbywają się w słabym oświetleniu a w make upie wieczorowym chodzi o wyrazistość. Oczywiście nie zapominajmy o granicach dobrego smaku, przy tym wszystkim dobrze zachować w jakimś stopniu naturalność aby nie wyjść na przysłowiową "tapeciarę".




Chyba co do makijażu nie ma co się rozpisywać, zobaczcie kilka zdjęć które znalazłam:








:)


czwartek, 26 grudnia 2013

Sylwester 2013/2014 cz.II

Jeśli już wiecie w co się ubrać to czas zabrać się za paznokcie.

Jako pierwszy wariant oczywiście neutralne paznokcie. One nigdy nie wychodzą z mody. Jasne cieliste odcienie , a nawet jasny róż pomogą wam w tym dniu wyglądać wspaniale.

Drugim wariantem są paznokcie współgrające z kreacją. Zamierzasz założyć sukienkę w kropki, a może w kolorowe mazaje. Spróbuj odtworzyć taki sam wzór na swoich paznokciach.

Kolejną opcją jest niestandardowy french. French manicure nie jest obcy żadnej z nas, ale czy próbowałyście kiedyś w innym zestawieniu kolorów? Czarny z czerwonym? A może biały z odcieniem ciemnego wina? Możesz wykorzystać także odcienie stroju. Możesz także pomalować jeden paznokieć cały innym kolorem a na reszcie pomalować frencha.

Następną i ostatnia opcją jest wiecznie żywa czerwień. ciemny odcień czerwonego wina, jak również wersje ciemnego ujęcia czerwieni będą pasowały do wszystkiego. Odcienie takie jak malinowe, jagodowe, porzeczkowe również będą wygląda wspaniale.


A oto kilka moich propozycji :

Oczywiście biel.


Czerwień.!!!









A oto moje paznokcie na tą wspaniałą noc ;)




Więcej już niebawem ;) Pozdrawiam Luna <3 ;*

środa, 25 grudnia 2013

Sylwester 2013/2014 cz I

W związku z tym, że Sylwester zbliża się wielkimi krokami postanowiłam opublikować cykl notek o takiej tematyce. Na początek to co sprawia, nam dziewczyną, największy problem. Mianowicie wybór ubrania.

Przeglądają pisma i strony związane z modą zauważyłam, że w tym sezonie projektanci stawiają na mocne barwy i wszystko co błyszczące. Osobiście jestem zwolenniczką cekinowych sukienek, ale w tym roku stawiam na prostotę.

" Modne są w tym sezonie cekiny - lejące, elastyczne, o ciemnej podstawie. Kolory: bordo, fiolet, krwista czerwień wpadająca delikatnie w malinę, miedzio-brązy, nieśmiertelna wciąż czerń, także grafity i srebro. Wciąż króluje żółte złoto. Modne są błyszczące materiały, tafty, koronki - mocne, wyraźne, na kontraście. Hitem stały się tkaniny melanżowe, złoto-czarne lub o czarnej podstawie łączone ze złotymi cekinami. Na topie suknie z trenem i sukienki z krótszym przodem i dłuższym tyłem. Jeśli chodzi o fasony, widać powrót do lat 50./60. Sukienki odcinane w talii, rozszerzane i marszczone. Trzeba jednak pamiętać, że fason powinien być dostosowany do urody, a długość sukni dobrana do charakteru imprezy." ~ Michał Starost właściciel marki UFUFU.

Oto kilka moich propozycji:
Obowiązkowa mała czarna
mój wybór: bordowa szyfonowa koszula, czarna spódnica tuba


Myślę, że następna notka z tego cyklu ukaże się już jutro :) Buziaki: Lena